PIRACTWO DOMENOWE

PIRACTWO DOMENOWE

Zdarza się, że zachodzi kolizja pomiędzy firmą, czyli nazwą pod jaką jest prowadzona działalność gospodarcza, a nazwą domenową. 

Firma to oznaczenie przedsiębiorcy jakim posługuje się w obrocie gospodarczym. 

Na przykład WÓLCZANKA Spółka Akcyjna. 

Domena jest natomiast kojarzona z adresem internetowym. 

Domena to nie to samo co strona internetowa.

To tylko adres cyfrowy który pozwala znaleźć w internecie stronę www o określonym numerze.

Nazwy domen mają bowiem swój odpowiednik w liczbach.

Komputery nie rozumieją liter ani słów i dlatego hasło, które wpisujemy do wyszukiwarki Google, jest natychmiast zamieniane na numer zrozumiały przez komputery. 

Dość często zdarza się, że przedsiębiorcy mają takie same brzmienie swoich firm jak nazwy domenowe, pod którymi można tych przedsiębiorców znaleźć w internecie. 

Na przykład firmę Wólczanka Spółka Akcyjna łatwo znaleźć w internecie pod adresem domenowym wolczanka.pl

Albo znany sklep fotograficzny pod firmą CYFROWE.PL sp. z o.o. można znaleźć w internecie pod adresem domenowym cyfrowe.pl

I niestety zdarza się, że zachodzi kolizja pomiędzy brzmieniem firmy jakiegoś przedsiębiorcy a nazwą domenową zarejestrowaną przez osobę, która nie ma nic wspólnego z tym przedsiębiorcą.

O cesji domeny internetowej dowiesz się TUTAJ

Są też sytuacje, że nawet znaki towarowe mają swoje nielegalne odpowiedniki w nazwach domenowych, które ktoś sobie zarejestrował. 

Poniżej 3 przykłady takich kolizji.

1. Sprawa Wólczanki. 

Osoba niebędąca przedsiębiorcą zarejestrowała domenę o nazwie wolczanka.pl 

Internetowa strona www pod tym adresem była „pusta”. 

Sąd orzekł, że nawet w braku jakiejkolwiek treści na stronie www, czyli niewykorzystywania domeny, doszło do naruszenia cudzego znaku towarowego.

Ten znak towarowy jest znakiem renomowanym i używanie domeny kierującej nawet do „pustej” strony www mogło wywołać negatywne wrażenie, że właściciel nie wykorzystuje możliwości jakie daje strona internetowa.

2. Sprawa „nasza-biedronka.pl”

Pozwany prowadził prywatne forum internetowe na domenie nasza-biedronka.pl dla klientów oraz byłych pracowników. 

Sąd orzekł, że wprawdzie doszło do reprodukcji znaku towarowego, ale doszło też do konfliktu pomiędzy wolnością słowa a silną pozycją znaku towarowego. 

Sąd rozstrzygnął konflikt na korzyść wolności słowa. 

Uznał bowiem, że znak towarowy był użyty wyłącznie w celu informacyjnym.

Zdaniem sądu, prowadzenie forum dyskusyjnego mieści się w granicach uczciwego konkurowania, jeśli nie prowadzi do oczerniania. 

3. Sprawa businessinsider.pl

Pozwany zarejestrował na domenie pierwszego poziomu .PL  domenę drugiego poziomu o brzmieniu takim samym, jak jeden z dużych, światowych serwisów internetowych BUSINESSINSIDER.

Umieszczał tam linki do artykułów o tematyce biznesowej i finansowej. 

Sąd orzekł, że jest to piractwo domenowe mające na celu skłonić wydawcę pisma do zakupu domeny, a taki proceder jest czynem nieuczciwej konkurencji.

Tekst i zdjęcia Przemysław Ostrzyżek
error: Content is protected !!